DYSKOGRAFIA / TEKSTY
| powrót |

 

WSTYD

Leżę sobie na podłodze z twarzą w dywan wbitą
Lunatycznie ściskam flaszkę jeszcze nie dopitą
Obrzęk w mózgu mi zapiera dech w dziurawych płucach
W kącie stroszy pióra paw i tak mnie poucza:

Wstyd, powiadam, wstyd okropny
Ile ty masz, kurwa, chłopie lat?
Co by na to powiedzieli ojciec, matka
I twój starszy brat.

Leżę sobie i nie mogę, bo pamiętam bardzo mało
Pojedynczych klatek z wczoraj w jedną złożyć całość
Leżę sobie na podłodze, a na mojej brudnej pryczy
Siedzi sobie biała myszka i tak do mnie ryczy:

Wstyd…

A z akwarium na me zwłoki patrzą sobie rybki dziwne
W wodzie przetrawiony obiad, rybki płetwy mają sztywne
Leżę sobie na podłodze, rybki spokój wieczny mają,
Takie sztywne i błyszczące, milcząc do mnie tak wołają:

Wstyd...