| | | NO
PASARAN Idzie,
idzie polska młodzież, ma na sobie czarn± odzież Nios± pały, nios± kije, kto
niebiały ten nie żyje Niech rozpierdol sie zaczyna - w mie¶cie widział kto¶
Murzyna. W imię narodowych racji, czarni tylko na plantacji! Będę
ojcem z hakenkrojcem! Będę
ojcem z hakenkrojcem, tatem z batem i krawatem ChodĽcie z nami, chodĽcie z
nami golić włosy pod pachami! W imię narodowych racji komu¶ dzi¶ zajebać muszę Z
kopa, w ryja, w jaja, w nery - children of the revolution! Posłuchaj
co powiem - oto chciałby¶ być murzyńska ciot±. Ale nic z tego, haha! Biały
jestes idioto. Skurwysyny, czarne rymy, nienawidzę i się wstydzę, Jestem
biały, jestem biały i z czarnego zawsze szydzę.
Będę ojcem z hakenkrojcem!
Czarna,
gładka, wygolona - pedofilia pierdolona A szczególnie wybielona. W formalinie
nos Jacksona. Od ogona do ogona, moja stara, twoja żona, Czarne granie w
bantustanie to nie dla mnie drogie panie. No
pasaran, skurwysyny.
|