DYSKOGRAFIA / TEKSTY
| powrót |

 

FI 120

Widziałem dentystę z gilem po pas
Przechodził ulicą, widziałem go raz.
Człowieku, mnie to nie rusza
gdy walisz wszystko co się rusza

Nie czuję obrzydzenia do stolca jedzenia -
Czy z tego powodu jestem do skreślenia?
Posłuchaj muzyki która na pogrzebacz gramy
I tekstów. Jestem pojebany!

Weź banana na kolana!

Nie jest ważna treść tylko akcja -
Mała paskudna postkopulacja.
A gdzie logika? Zapytaj Kazika -
Taka logika mnie nie dotyka!

Nie lubię wulgaryzmów, wulgaryzm mnie wali,
Ale chuj, wie pani, trzeba być na fali -
Cierpię w samotności, bo “kurwa” mnie razi -
Skunk Ananzi! Skunk Ananzi!

Jedną mam taką życiową pasję, jedna mam drogę wśród wszystkich dróg
A mianowicie kocham nad życie golenie żyletką własnych nóg!

Z telewizora wyszły cztery muchy,
nieważne. Stopklatka!. Niepotrzebne ruchy.
Czy ktos mi powie jak się w Łodzi płodzi?
Ale nie szkodzi. Ale nie szkodzi.

Czy biedne dziecko jest takie biedne
Nawet gdy połyka własną flegmę?
Totalne przegięcie w rurze PCV
fi 120. To jest, kurwa, szał!